Rejestracja do zabiegów i operacji w

Akmed, tel. 12 266 68 84                                                               

Nawracające krwawienia z nosa

To jedna z najczęstszych dolegliwości, z którą pacjenci zgłaszają się do laryngologów, choć jej przyczyna często leży poza nosem. Może nią być nadciśnienie tętnicze, zmiany miażdżycowe, problemy z krzepliwością krwi, np. po stosowaniu środków osłabiających krzepnięcie. Przede wszystkim należy poznać przyczynę krwawienia i ją zredukować (np. nadciśnienie, przedawkowanie leków). W badaniu laryngologicznym poszukujemy aktywnego, krwawiącego lub poszerzonego naczynia i zamykamy je za pomocą elektrokoagulacji. To niewielki zabieg elektrochirurgiczny wykonywany w znieczuleniu miejscowym, dający dobre efekty. Jeżeli krwawienia występują z obu otworów nosowych wskazane jest, by zabiegu nie wykonywać jednocześnie po obu stronach nosa, jeśli częstość nawrotów krwawień na to pozwala.
W przypadku krwawienia z większych obszarów błony śluzowej nosa musimy zastosować opatrunek wewnętrzny, pozostawiany w nosie zwykle na dobę.
Należy dodać, że niektóre rodzaje krwawień z nosa wymagają szerszej diagnostyki dla poznania ich przyczyny. Krwawień nigdy nie należy lekceważyć, gdyż niosą ryzyko sporej utraty krwi. Koniecznie do lekarza należy też zgłosić się w przypadku krwawień z nosa połączonych z bólami w rejonie nosa i zatok przynosowych oraz z towarzyszącą gorszą drożnością nosa.

Polipy nosa
To bardzo częste schorzenie. Polipy zwykle rosną wolno, a towarzysząca im gorsza drożność nosa, mowa „nosowa”, czy brak węchu nasilają się na tyle powoli, że chora osoba przyzwyczajając się do tych problemów, nie postrzega ich jako czegoś nadzwyczajnego. Bywa, że do lekarza zgłasza się chory z całkowicie niedrożnym nosem, polipami prawie wystającymi z nozdrzy. Okazuje się wtedy, że węchu nie miał „nigdy”, a jedynym leczeniem było usunięcie tych polipów kilka lub kilkanaście lat temu, co dało przejściową poprawę. Obecnie potrafimy wielu chorym pomóc dobraniem odpowiednich leków w odzyskaniu drożności nosa i zatok, a zabiegi usunięcia polipów z nosa (i zatok) traktujemy jako swego rodzaju etap leczenia. Niestety leczenie farmakologiczne nie jest łatwe i wymaga pewnej systematyczności. W przypadkach, w których nie udaje się uzyskać trwałej poprawy po leczeniu farmakologicznym musimy rozważyć leczenie zabiegowe. Stosowane kiedyś zwykłe usunięcie polipów techniką tradycyjną nie jest wystarczające, jeśli zmiany polipowe wypełniają zatoki przynosowe. Musimy w tym wypadku wykonać operację endoskopową, która pozwala na dość dokładne usunięcie zmian z rejonu zatok oraz umożliwia przywrócenie prawidłowej ich wentylacji. Po operacji stosowane „do nosa” leki mają też możliwość dokładniejszego wnikania w chorobowe rejony, co zabezpiecza przed ponownym odrastaniem polipów. Do prawidłowego postawienia diagnozy i zaplanowania odpowiedniej operacji w przypadku polipów nosa niezbędna jest tomografia komputerowa zatok (nawet wykonana bez kontrastu). Badanie to nie powinno być jednak wykonywane w pierwszym etapie leczenia, bez stosowania właściwych leków. Do prawidłowej interpretacji laryngolog potrzebuje płytę CD z tomografią, nie wystarczy opis wykonany przez radiologa.
Złamanie kości nosa
Bardzo częsta przypadłość sportowa, choć to „sport amatorski” zbiera największe żniwo. Nos po urazie jest często spuchnięty, bywa że towarzyszą temu urazowi krwiaki wokół oczu. Może ulec uszkodzeniu tak rusztowanie kostne grzbietu nosa, podtrzymujące go chrząstki oraz położona wewnątrz przegroda nosa. Bezpośrednio po urazie często występuje krwawienie z nosa oraz obrzęk tkanek wewnątrz nosa, utrudniający oddychanie. Złamanie kości nosa często dość znacznie zmienia jego kształt, jednak pourazowy obrzęk uniemożliwia wnikliwą tego kształtu ocenę. Z kolei jeśli poczekamy aż obrzęk ustąpi (np. 3-7 dni), wtenczas prawidłowe nastawienie złamania może być bardzo trudne przez rozpoczynające się procesy gojenia. W ocenie rozległości złamania pomaga zwykłe zdjęcie rentgenowskie kości nosa a najdokładniejszą ocenę mamy w badaniu tomografem komputerowym. Wiele złamań kości nosa to tylko pęknięcia, bez przemieszczenia odłamów. W tych wypadkach nie trzeba nosa „nastawiać”. Jeśli jednak odłamy są przemieszczone, należy ustawić je w położeniu anatomicznym, jak przed urazem. Zależnie od mechanizmu złamania i ruchomości odłamów może po nastawieniu być konieczne unieruchomienie nosa w opatrunkach zewnętrznych i wewnętrznych.
Skrzywienie przegrody nosowej
Bardzo częste schorzenie laryngologiczne. Polega na nieprawidłowym wzroście lub pourazowej deformacji, która doprowadziła do zmiany jej kształtu. Przegroda (dzieląc jamę nosa na prawą i lewą) może wpływać na drożność nosa, a nawet, w skrajnych wypadkach, uniemożliwiać oddychanie jednym bądź oboma otworami nosa. Przegroda nie jest jedynym elementem anatomicznym nosa odpowiedzialnym za dobrą drożność. Tworzą ją też elementy rusztowania grzbietu nosa oraz znajdujące się wewnątrz nosa małżowiny nosowe. Prawidłowy układ tych struktur względem przegrody warunkuje dobrą drożność nosa i właściwą jego funkcję (ogrzewanie wdychanego powietrza, nawilżanie go, węch, prawidłowe funkcjonowanie zatok, odpowiednią barwę głosu). Właściwa drożność nosa jest często kluczowa dla pozbycia się przykrego chrapania.
Nie każde skrzywienie przegrody wymaga leczenia operacyjnego. Często o drożności nosa bardziej decyduje wielkość i położenie małżowin nosowych, ewentualnie ich nieprawidłowy kształt lub np. alergiczny obrzęk. W tych wypadkach należy rozważyć zasadność farmakoterapii a leczenie operacyjne zarezerwować dla braku jej wystarczającej skuteczności. Zabieg prostowania przegrody nosowej polega na takim jej ustawieniu aby uzyskać prawidłową drożność nosa, jego kształt oraz tzw. podparcie. Wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. Po zabiegu na kilkanaście godzin pozostają w nosie opatrunki zabezpieczające przed krwawieniem lub (w przypadku większych skrzywień) specjalne silikonowe płytki podtrzymują wyprostowaną przegrodę przez kilka dni. Szwy usuwane są 7-10 dni po operacji. Pacjenci nie skarżą się zwykle na pooperacyjne bóle nosa w okresie gojenia, częściej doskwiera niedrożność spowodowana pozabiegowym obrzękiem i wydzielaniem zwiększonej ilości śluzu. Powrót do pracy biurowej/fizycznej możliwy jest zwykle po dwóch/trzech tygodniach od zabiegu. Po operacji, w okresie około miesiąca nie należy latać samolotem, nurkować, korzystać z basenu, sauny. W okresie gojenia wskazane jest odbycie kilku kontroli laryngologicznych, przez co ryzyko powikłań, np. zrostów pooperacyjnych jest znikome.
Przerost małżowin nosowych
Małżowiny są wypustkami bocznych ścian nosa. Ich funkcja to głównie ogrzewanie i nawilżanie powietrza przepływającego przez nos. Niekiedy ich budowa anatomiczna lub np. schorzenia alergiczne powodują, że ich rozmiar nie jest właściwy dla zapewnienia dobrego przepływu powietrza przez nosa. W pierwszej kolejności warto rozważyć leczenie farmakologiczne. Jeśli nie uzyskamy trwałej poprawy - wykonujemy ich redukcję, której zakres i metoda uzależnione są od przyczyny ich przerostu. Najczęściej wystarcza ich umiarkowane przemieszczenie do boku oraz elektrochirurgiczne zmniejszenie ilości tkanek je pokrywających. Po zabiegu (wykonywanym najczęściej w znieczuleniu miejscowym) możemy iść do domu, niekiedy zakładamy na jeden dzień opatrunki unieruchamiające i zabezpieczające przed krwawieniem. Efekt leczenia (poprawę drożności nosa) obserwujemy zwykle po kilku tygodniach, gdy ustępuje pooperacyjny obrzęk.
Deformacja nosa (nos z garbem, skośny, krzywy, siodełkowaty)
Właściwe ułożenie piramidy nosa, umiejscowienie przegrody i małżowin nosowych wpływa na funkcję nosa jako pierwszego etapu drogi oddechowej. Niemniej nieprawidłowe umiejscowienie tych struktur (na skutek zaburzonego wzrostu lub przebytych urazów) może znacznie pogarszać drożność nosa a nawet sprzyjać nawracającym infekcjom, bólom głowy czy zapaleniom zatok. Zdarza się, że chory ma zdiagnozowaną krzywą przegrodę nosa a to właściwie przegroda jest położona w tzw. linii środkowej ciała zaś nos przemieszczony jest na twarzy w prawo lub w lewo, zapadnięty bądź zdeformowany w kształcie litery „S” W tych sytuacja należy rozważyć udrażnianie nosa z plastyką nosa zewnętrznego. Nie jest to zabieg łatwy, często wiąże się z koniecznością wykonania tak zwanej osteotomii, czyli przecięcia kości rusztowania nosa aby ponownie ułożyć je we właściwym miejscu. Wiele zabiegów plastyki nosa można przeprowadzić z cięć wykonywanych tylko w jego wnętrzu. Dlatego czasem, przy operacjach przegrody nosa, wykorzystując wykonany dostęp operacyjny, możemy poprawić pewne mankamenty kształtu nosa. Dotyczy to szczególnie garbów nosa, które możemy zredukować lub ubytków w podparciu chrzęstno-kostnym, które wypełniamy najczęściej pewnymi krzywymi elementami, które np. w czasie operacji przegrody nosa i tak musimy usunąć. Czasem, dla uzyskania lepszego wglądu w struktury chrzęstne podpierające koniec nosa stosujemy tak zwany dostęp otwarty, w którym obok cięć w środku nosa nacinamy też poprzecznie słupek nosa. To niewielkie cięcie goi się zwykle bez pozostawienia bardzo widocznej blizny. Gojenie po operacjach korekcyjnych, plastycznych nosa jest długie. Pierwszy etap, z noszeniem gipsu, plastrów i szwów pooperacyjnych to zwykle tydzień. Krwiaki okularowe i większy obrzęk ustępują po około 3 tygodniach i jest to też czas stałych pooperacyjnych wizyt kontrolnych. Różne odczyny i zgrubienia zanikają nawet do roku po operacji nosa i to wtedy uzyskujemy ostateczny jego kształt.
Przewlekłe zapalenie zatok
To chyba najczęstszy problem z jakim spotykają się obecnie laryngolodzy. W różnych okresach życia dotyczy około 15% populacji. Definicja precyzuje zapalenie „przewlekłe” jako trwające ponad 12 tygodni. Objawami tej choroby jest niedrożność nosa i katar rozumiany jako wyciek z nosa lub spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła. Zwykle towarzyszy temu ból głowy (twarzy) często o typie rozpierania nasady nosa oraz pogorszenie węchu czy kaszel. Właściwa diagnostyka w tej chorobie polega na prawidłowej ocenie tych dolegliwości i wykluczeniu schorzeń podobnych (np. wyłącznie krótkotrwałe bóle głowy nie są typowe dla przewlekłego zapalenia zatok, warto wtedy zwrócić się o pomoc do neurologa). W przewlekłym zapaleniu zatok można stwierdzić obecność polipów (w jamie nosa lub wewnątrz zatok). Najbardziej precyzyjnymi badaniami wskazanymi w diagnostyce tej choroby są endoskopia nosa i tomografia komputerowa zatok (zwykle - bez kontrastu). Należy jednak pamiętać, że badanie tomografem komputerowym powinno być poprzedzone właściwym leczeniem farmakologicznym, trwającym nawet kilka miesięcy, zwłaszcza gdy przynosi ono ulgę. Przy braku wystarczającej skuteczności farmakoterapii, najczęściej opartej na sterydach donosowych, płukaniu jam nosa, czy stosowaniu antybiotyku, po uzyskaniu wyniku badania tomografem należy rozważyć wskazania do operacji. W przewlekłych zmianach zapalnych wykonanie odpowiedniego zabiegu, najczęściej endoskopowego, przywraca właściwą wentylację zatok i znacznie zmniejsza dolegliwości. Po zabiegu na kilkanaście godzin pozostają w nosie opatrunki zabezpieczające przed krwawieniem. Pacjenci nie skarżą się zwykle na pooperacyjne bóle nosa w okresie gojenia, częściej doskwiera niedrożność spowodowana pozabiegowym obrzękiem i wydzielaniem zwiększonej ilości śluzu. Powrót do pracy biurowej/fizycznej możliwy jest zwykle po dwóch/trzech tygodniach od zabiegu. Po operacji, w okresie około miesiąca nie należy latać samolotem, nurkować, korzystać z basenu, sauny. W okresie gojenia wskazane jest odbycie kilku kontroli laryngologicznych, przez co ryzyko powikłań, np. zrostów pooperacyjnych jest znikome.
Przerost migdałka gardłowego (trzeciego migdałka) u dzieci

Jest to częsta dolegliwość dzieci, stanowiąca nawet swego rodzaju obraz fizjologii okresu rozwojowego. Migdałek gardłowy (położony z tylu, za nosem) wraz z migdałkami podniebiennymi (umiejscowionymi na bocznej ścianie gardła) pełni w dzieciństwie rolę ochronną oraz „edukacyjną” dla naszego układu odpornościowego. Jednak w sytuacji jego znacznego przerostu może dojść do całkowitego lub częściowego zablokowania możliwości oddychania nosem, pogorszenia tym samym wentylacji zatok przynosowych, nawracających infekcji czy zamknięcia ujść gardłowych trąbek słuchowych (czyli trąbek Eustachiusza) co grozi powtarzającymi się zapaleniami uszu, wysiękiem w jamach bębenkowych a nawet trwałym pogorszeniem słuchu.

W przypadku przerostu trzeciego migdałka, zwanego też “adenoidem”, przy braku skuteczności farmakoterapii wykonujemy zabieg operacyjny polegający na wycięciu go z nosowej części gardła. Precyzję tej operacji znacznie poprawia technika endoskopowa. Pozwala ona też na dokładniejsze zabezpieczenie krwawiących naczyń. Po zabiegu, wykonywanym w znieczuleniu ogólnym, należy ograniczyć aktywność fizyczną, stosować leki przeciwbólowe, czasem przez kilka dni antybiotyk.

Brodawczaki migdałków podniebiennych

Under construction

Przewlekłe zapalenie (przerost) migdałów podniebiennych

Częsta przypadłość laryngologiczna skutkująca nawracającymi anginami a nawet powstaniem tzw. ropni okołomigdałkowych. Rejon migdałków może być też przewlekłe skolonizowany bakteriami, stanowiącymi “ognisko infekcyjne”, mogące szerzyć się na inne narządy: stawy, nerki, serce, skórę. W tych wypadkach należy rozważyć wycięcie zainfekowanych migdałków, które nie pełnią już roli obronnej ale stanowią źródło zakażenia dla organizmu.

Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym (z lekarzem anestezjologiem) lub miejscowym, a krwawienie z nisz zaopatrujemy zakładając podwiązki lub używając elektrokoagulacji. Po zabiegu, z uwagi na dość silne bóle w rejonie nisz po migdałach należy stosować intensywne leczenie przeciwbólowe, miękką, papkowatą dietę, czasem antybiotyk. Dolegliwości ustępują najczęściej po kilku/kilkunastu dniach. Należy pamiętać, że okres około 2 tygodni po zabiegu może wiązać się z ryzykiem pooperacyjnego krwawienia z którym należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Podobnie, jak po innych operacjach laryngologicznych w okresie około miesiąca po zabiegu nie należy wykonywać intensywnych wysiłków fizycznych, latać samolotem, nurkować, korzystać z sauny.

Chrapanie, przerost podniebienia, przerost języczka podniebiennego

Medialna kampania wreszcie zwróciła uwagę na problem, który nie był dotychczas dostatecznie zauważany, chrapanie. To, że nieco otyły mężczyzna „z brzuszkiem” chrapie miało nawet społeczne przyzwolenie. Dzisiaj, w modzie „fit” chrapie coraz mniej ludzi. Sama redukcja masy ciała często wystarczy dla pozbycia się chrapania i bezdechów nocnych. Jeśli jednak nadal, mimo prawidłowej wagi, ta przypadłość ma miejsce, należy rozważyć konsultację laryngologa. Można w jej czasie wykluczyć niedrożność nosa czy wydłużone struktury podniebienia, zbyt wiotkie, by zapewnić dobry tor oddychania przez sen. W wielu takich przypadkach można pomóc, choć leczenie to nie jest łatwe w każdym przypadku skuteczne. Stosowane techniki zabiegowe polegają na chirurgicznym pomniejszeniu tkanek podniebienia, skróceniu języczka podniebiennego, czasem na wycięciu przerośniętych migdałków podniebiennych. W okresie około miesiąca po zabiegu nie należy wykonywać intensywnych wysiłków fizycznych, latać samolotem, nurkować, korzystać z sauny.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych